Dla Anioła
Są ludzie, których Bóg przysłał po to, żeby być naszymi Aniołami.
Mój Kuba też ma swojego Anioła, chodzącego w lekarskim kitlu, z poświęceniem, pasją i zaangażowaniem ratującego nienarodzone dzieci. "Hoduje" maluszki w brzuchach mamy do czasu, aż bezpiecznie będą mogły się narodzić.
Dziękuję Panie doktorze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz